poniedziałek, 1 grudnia 2014

Cassandra Clare - Dary Anioła: Miasto Popiołów, Miasto Szkła

 Trochę tu namieszam i na pewno będzie kilka spojlerów, ponieważ książki czytałam jakoś tak hurtem i tak się do nich odniosę, bo właściwie chyba nie ma większego sensu pisać  każdej z nich z osobna. Choć najpierw odniosę się do drugiej i trzeciej części.

Clary doznaje szoku od informacji, że jej ukochany jest jej ... bratem. Oboje nie mogą się z tego otrząsnąć dodatkowo okazuje się, że jej najukochańszy, najwierniejszy przyjaciel i w dodatku wielbiciel został pogryziony przez wampiry w hotelu Dumort i teraz sam staje się jednym z nich. Jesteśmy świadkami narodzin wampira, co okazuje się tu bardzo jakieś takie pompatyczne. Do tego wszystkiego szykuje się ogromna wojna pomiędzy światem ludzkim, którego broni Nefilim i którzy na gwałt potrzebują sprzymierzeńców a armią ciemności pod władzą ... Valentine'a i jego syna.


Matka Clary pod wpływem tajemniczego zaklęcia pozostaje w śpiączce i tylko zaklęcie z niewiarygodnie rzadkiej Księgi Czarów może ją obudzić. Tym, po znalezieniu Księgi, ma się zająć Magnus Bane, Wysoki Czarownik Brooklynu, a za razem chłopak Aleca Lightwooda.
Poznajemy również Jasny Dwór Faerie, który nadaje trochę więcej kolorów w książce, a to wszystko prowadzi do Porozumienia Podziemnych z Nefilim i wspólnej walki przeciw potężnemu wrogowi.
Wielka wojna rozgrywa się na polach Idrisu, a nieopodal toczy się historia życia i śmierci ojca i dwóch braci, w którym nie omieszka zabełtać siostra.

Dary Anioła to całkiem przyjemne czytadełko. Rozbudowany i ciekawy świat delikatnej nastoletniej fantastyki, to naprawdę całkiem niezły początek na spędzenie początków czasu z tym gatunkiem i sięgnięcie (oby!) po coś ambitniejszego. Oczywiście nie mogę się oprzeć wrażeniu, że mimo wszystko Dary Anioła zostały napisane 'pod publiczkę' widząc jak wielki efekt i sukces literacki odniósł dość mierny i monotonny Zmierzch. Gdybym umiała pisać pewnie sama pokusiłabym się o sklecenie czegoś podobnego, bo wiadomo, że się sprzeda i to dobrze sprzeda.

Oczywiście nie ma co narzekać na to, że ludzie (w sensie autorzy i wydawcy) chcą zarabiać jak dług ktoś czyta książkę to już dla mnie wielki plus dla książki, że wciąga młodych ludzi w swój świat. Poza tym trzeba przyznać, że autorka ma niewątpliwie tę lekkość pióra, którą ceni się u autorów z różnych względów. Cykl czyta się bardzo łatwo i przyjemnie, ale głębi tam raczej nie znajdziemy.

Postaci w Darach Anioła są raczej płytkie i naiwne. Szeroko komentowany sarkastyczny charakter Jace'a, głównej postaci męskiej, jest raczej niski, żeby nie powiedzieć prymitywny, czy chamski. Z pewnością daleko mu do prawdziwych prześmiewczych i ironizujących wielkich bohaterów choćby Oskara Wilde'a. W końcu to tylko dzieciak, a książka mocno dla młodzieży. Clary, główna bohaterka, jest okropnie rozkapryszoną dziewczyną, która sądzi, że właściwie świat powinien krążyć tylko dokoła niej. Kompletnie nie sympatyzowałam z żadną z głównych postaci. Znacznie bardziej polubiłam szare eminencje drugiego planu Magnusa, Luka, Maję.

Przy lekko wnikliwszym zastanowieniu się wątek miłosny jest po prostu żałosny. Młoda dziewczyna zakochuje się z pełną wzajemnością w chłopaku, a kiedy okazuje się, że to jej niby-brat, to z miejsca przeskakuje na swojego przyjaciela, bo przecież nigdy wcześniej nie zauważyła, że ten był w niej zawsze zakochany, ale co tam teraz mogę go wykorzystać, bo kiedy się okaże, że jednak tamten nie będzie moim bratem, to natychmiast go zostawię i wrócę do poprzedniego. UGH! Jakaś miazga.

W dodatku Miasto Szkła kończy się w tak ostateczny sposób, że nie rozumiem skąd kolejne części. To znaczy, nie, już rozumiem, bo jestem po kolejnych dwóch, ale przed ostatnią. Przy tak wielkim sukcesie po prostu szkoda by był nie dopisać jeszcze czegoś. I tak czwarta i piąta część to już w ogóle jakiś wymysł na siłę, choć jako tako się przysłowiowej kupy trzyma, ale o tych kolejnych trzech częściach jak już będę po szóstej.

Niemniej jeśli człowiek za bardzo nie wnika, ani nie wsiąka, to Dary Anioła są fajną lekturą rozrywkową gdzieś w konwencji fantastyki Zmierzchu. Zupełnie do polecenia dla młodych dziewczyn z odrobiną wolnego czasu.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...