Wolha Redna, W.Redna po skończonych egzaminach trafia na królewski dwór z protekcją własnego profesora.
Oczywiście nie byłaby sobą, gdyby tam została, w końcu w Dogewie czekają na nią przyjaciele - wampiry, a może i więcej niż przyjaciele?
Z niecierpliwością godną profesjonalnej, wykształconej wiedźmy słusznie 'przekonuje' samego władcę, że nie warto zatrzymywać jej zbyt długo na dworze.
Urywając się nanznaczonego zadania czym prędzej udaje się do doliny wampirzej. Oczywiście nie stroni po drodze od okazjonalnych zadań, bo jak to tak wrócić do Lena z pustą sakiewką.
Po dotarciu do upragnionego celu okazuje się, że nie jest tak mile oczekiwana, jak mogłaby sądzić, a sam władca udał się w podróż do ... narzeczonej.