niedziela, 30 listopada 2014

Kiera Cass - Rywalki

 Illea - nowy młody kraj powstały na zgliszczach skompromitowanych Stanów Zjednoczonych Ameryki, podźwignięty z bycia Chińskim Stanem Ameryki, zbrojnie wyrwany z okupacji Chińskiej stanowi już odrębne państwo, którym rządzi król i królowa.
Nie jest łatwo żyć w tym kraju. Społeczeństwo podzielone na klasy, które ściśle trzymają się zasad i praw nowego kraju. I godzina policyjna.
W tym wszystkim poznajemy Amy, Americkę Singer z klasy artystów, śpiewaczkę i instrumentalistkę, a przy tym lekko krnąbrną, upartą i radosną rudowłosą dziewczynę, która w tajemnicy przed wszystkimi spotyka się i jest jednocześnie zakochana w mężczyźnie z niższej klasy społecznej, Aspenie, z którym potajemnie po godzinie policyjnej spotyka się w ciemności w domku na drzewie za co grozi im przynajmniej kara więzienia. 
Tymczasem nadchodzi termin wybrania żony dla księcia Maxona, w związku z tym wszystkie dziewczyny z całego kraju są proszone o wysłanie swoich zgłoszeń do wyborów, gdyż tradycyjnie następca tronu wybiera swoją małżonkę spośród ludu.
America, ze względu na naciskającą ją matkę i, o dziwo, Aspena, wysyła swoje zgłoszenie i, jak można się domyślić, zostaje wybrana do ścisłej 35 dziewczyn, które zamieszkają w pałacu i będą rywalizować o rękę księcia i koronę.

czwartek, 27 listopada 2014

Howard Philips Lovecraft - Zgroza w Dunwich i inne przerażające opowieści

Największym dobrodziejstwem naszego świata wydaje mi się to, że człowiek nie potrafi objąć go rozumem. Żyjemy sobie na spokojnej wysepce niewiedzy śród czarnych mórz nieskończoności i nie powinniśmy wypuszczać się z niej za daleko. Nauki ciągną się w rozbieżne strony i na razie nie wyrządziły nam wielkiej krzywdy; wszelako przyjdzie dzień gdy scalimy naszą rozproszoną wiedzę, a wtedy zarówno rzeczywistość, jak i nasze w niej miejsce ukażą się z tak zatrważającej perspektywy, że przyjdzie nam albo oszaleć, alb uciec przed śmiercionośnym światłem tego objawienia w kojące i bezpieczne mroki nowego średniowiecza.

Zbiór piętnastu fantastycznych opowiadań Lovecrafta zawierających takie mini-dzieła jak: Dagon, Szczury w murach, czy chyba najbardziej znane i uznane oraz wielokrotnie przytaczane jako klasyka grozy - Zew Cthulhu.
Wszystkie wybrane do zbioru opowiadań utwory są ułożone w porządku chronologicznym. Taki zamysł pozwala nam zauważyć subtelne zmiany w rozwoju prozy autora, co jest bardzo fajnym doświadczeniem kiedy zauważamy jak z opowiadania na opowiadanie coraz większa groza siada nam na ramieniu, jak opis scenerii wnosi mrok i ciemność do każdego zakamarka duszy.

wtorek, 25 listopada 2014

Maja Lidia Kossakowska - Zbieracz Burz tom.I


Arena. Płatne walki - nielegalne Poza Strefami Czasu.
To właśnie tam Niszczyciel Światów odpoczywa biorąc udział w ciężkich karkołomnych wyczynach i dostając wycisk od silnych przeciwników. Dokładnie po zakończeniu jednej z takich trudnych walk Abaddona nawiedza Pan, ale to, co ma do przekazania nie podoba się ani bezpośredniemu odbiorcy, ani żadnemu z jego przyjaciół, którzy bez mrugnięcia okiem postanawiają utrzymać Niszczyciela w ryzach, zamrozić gdzieś w zamkniętym pomieszczeniu i leczyć, bo przecież rozkaz, który tamten pragnie wypełnić według nich pochodzi od Antykreatora, który musnął Abaddona swoim jestestwem i przypuszczalnie dla przyjaciół niebieskich Daimon nie potrafi już odróżnić dotyku Pana od dotyku samego zła, a przecież to, co ma uczynić stanowi zło samo w sobie, zło niewyobrażalne, destruktywne i ostateczne. Zrobią więc wszystko, że by go powstrzymać, powstrzymać rękę Pana.
A co takiego nakazał Abaddonowi Pan, że wywróciło się na tę wieść parę żołądków niebieskich. No cóż, kazał po prostu swojemu Niszczycielowi Światów zrobić to, do czego został powołany - zniszczyć Świat. Nasz. Ziemię.

niedziela, 9 listopada 2014

James Frey - Endgame

6/10

Kiedy w różne, niezwiązane ze sobą miejsca na naszej planecie pewnego dnia spada 12 meteorytów, każdy myśli o sensacji, ale i strachu, który się budzi ze względu na nieprzewidywalność natury galaktyki. Kiedy wszystkie stacje na świecie trąbią w wiadomościach o kolejnych katastrofach i ofiarach, które pochłonął opad kosmicznych skał, a naukowcy prześcigają się w zapewnieniu ludzkości, że właściwie nic nam nie grozi, dwunastu młodych ludzi już wie, że właśnie nadszedł początek końca, kres istnienia świata i początek ich morderczej gry o przetrwanie rodu.
Meteoryty, które spadły na ziemię, nie są przypadkowymi skałami 'z nieba', spadły na z góry określone miejsca, z których odbiorcy przenoszonych przez nich wiadomości mogli je odszukać,  zrozumieć i rozpocząć śmiertelną rozgrywkę  życie swoje i najbliższych.
Endgame nie jest zabawą, jest prawdą i rzeczywistością, jest grą, której koniec oznacza zagładę dla większości z nas, a obrońcami naszej potencjalnie chybotliwej egzystencji jest tak naprawdę grupa dzieciaków rozrzuconych po całym świecie i tylko od ich zwycięstwa zależy kto i czy w ogóle przeżyje.
Taką rzeczywistość stworzyli nam bogowie z kosmosu.

niedziela, 2 listopada 2014

Cassandra Clare - Miasto Kości

6/10

Clary, typowa amerykańska nastolatka, idzie na imprezę ze swoim najbliższym przyjacielem. Oczywiście, kolejka do klubu jest niemiłosiernie długa, w końcu każdy młody szanujący się nastolatek chce tam spędzić wieczór. Parę osób przed sobą Clary zauważa przystojnego chłopaka, który swoim sposobem bycia natychmiast wpada jej w oko. W klubie śledzi go wzrokiem, ale widząc, że tamten zwraca uwagę na piękną czarnowłosą dziewczynę zdaje sobie sprawę, że nie ma zbyt wielu szans. Odprowadzając ich wzrokiem zauważa, że podąża za nimi dwójka młodych chłopaków, a u jednego w ręce błyska metal - nóż. Zdezorientowana i wystraszona krzyczy do swojego przyjaciela, żeby jak najszybciej dzwonił po policję, bo za moment wydarzy się coś złego, a sama biegnie do kantorka, w którym zniknęła grupka młodych ludzi. Kiedy wpada do środka widzi mrożącą krew w żyłach scenę walki i morderstwa przystojniaka z kolejki sprzed klubu. Przerażona próbuje uciec do swojego przyjaciela, który nadbiega z informacją o powiadomieniu ochrony klubu o sytuacji. Clary każe mu uciekać, ale Simon nie wie przed czym. Zdziwiony patrzy na swoją przyjaciółkę. Simon nie widzi, ani morderców, którzy stoją tuż przed nim, ani ciała, które właśnie, na oczach Clary zamieniło się w kupkę prochu. Kiedy wychodzą z klubu, Simon jest pewien, że w dymie dyskotekowym były łagodne środki halucynogenne, które miały na celu wspomóc relaks i zabawę bywalców. Clary nie jest tego taka pewna.
Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...